 Wysłany: Wto 0:33, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
strider zdanych wynalazków  piwko najlepsze 
hmm jeśli chcesz to mogę ci napisać troszkę na temat tych nalewek hehhee |
|
| Wysłany: Pon 23:47, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
| Moczu jeża ofc. | |
| Wysłany: Pon 23:24, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
| A na koniec dajemy kapkę moczu : ] | |
| Wysłany: Pon 22:56, 21 Sty 2008 Temat postu: Nalewka + Cola = <3 |
|
| Witam, chciałbym zaprezentować wam pewien przepis "N+C"
Pewnie wielu z was się zastanawia, co to znaczy? Mieliście czasem dylemat z kumplami typu: "Kurde, chcemy sobie wypić, zabawić się ale mamy mało siana, nie wystarczy nam na piwa czy tam na vodke" I właśnie tu wchodzi "N+C" ! Zapewne wielu z was widzi w sklepie wina w jakimś ciemnym rogu,potocznie nazywane "jabolami, nalewkami, korbolikami, bełtami" same w sobie są one nie zbyt smaczne ale tanie. I właśnie tu jest część "N" - Nalewka. No i druga część to Coca-Cola (nie musi być ona oryginalna, byle by była). Ten super zestaw "N+C" wygląda mniejwięcej tak: 
Kupujemy do tego najlepej kubeczki, po każdym kubeczku na łebka. Kupujcie tyle nalewek, ile zdołacie wypić, a Coca-Coli najlepiej więcej. U nas pijemy po nalewce, czasem po dwie lub nawet trzy na łebka. Ale to zależy od: -łba -masy -kondycji (chodzi mi tu o trening alkoholowy) Na poczatku polecam jedną nalewkę na 2. Najlepsza w tym wypadku jest nalewka wiśniowa, z innymi nie wchodzi tak dobrze. Jedna nalewka, ma litr i zawiera około 10% alkocholu, kosztuje mniejwięcej w granicach 4-6 zł. A cole najtańszą 2 litrową kupicia za 1,5zł. D tego kubeczki jednorazowe, za sztuke 10-20 gr. Więc sami widzicie, że to nie drogi sposób na "bumbkę". Gdy już macie "sprzęt" (patrz rys1) N+C należy podawać w następujących proporcjach: 
A teraz toast, i do dna 
To na prawdę smakuje, sprubójcie! Wielu moich kolegów, nie chciało się przekonać, ale jak już spróbowali, to sami się pytają, czy mam ochotę na "N+C" Nie mówcie brzydko na jeden składnik, mianowicie "N" w naszych stronach, nazywany jest on: Czerwoną Damą Polecam |
|